Jezus Chrystus wyraźnie odróżnia pracę dla Królestwa Bożego od zwykłego zaangażowania na rzecz tego świata. Nie negując słuszności wkładania wysiłku w budowanie i rozwijanie ziemskiego domu, równocześnie przestrzega przed pomieszaniem pojęć i zagubieniem się w doczesności. Przyglądając się uważnie wypowiedziom Jezusa na temat Jego Królestwa możemy trafnie rozróżnić te dwie, odmienne rzeczywistości i związane z nimi dwa rodzaje działania.
1. W czasie sądu przed Piłatem Jezus wypowiada kluczowe zdanie: „Moje Królestwo nie jest z tego świata”1. Królestwo Boże nie jest rzeczywistością materialną, lecz duchową. Nie jest zatem poddane tej nietrwałości, przemijalności, która charakteryzuje dobra doczesne – jego celem jest wieczność. Potrafi również pokonać kruchość ludzkiego życia, czego, mimo postępów medycyny, nigdy nie uda się dokonać w perspektywie ziemskiej.
2. Królestwo to nie jest umocowane w żadnym konkretnym miejscu – obecne jest pośród ludzi i można je znaleźć wszędzie tam, gdzie głoszona jest dobra nowina o Chrystusie (Łk 17, 20-22). „Jego [Boga] Królestwo to nie wyimaginowane zaświaty, umiejscowione w przyszłości, która nigdy nie nadejdzie; Jego Królestwo jest obecne tam, gdzie On jest kochany i dokąd Jego miłość dociera”2.
3. Jego szczególną, chociaż paradoksalną cechą jest to, że ono już jest, a zarazem należy go jeszcze oczekiwać – już teraz intensywnie się rozwija, ale dopiero przy końcu czasów objawi się w pełni. Wiemy też jaki jest jego cel – wieczne szczęście zbawionych, czyli przebywanie na wieczność z Bogiem w Niebieskim Jeruzalem. W przypadku królestwa ludzkiego trudno określić jaki jaki jest jego cel – trudno zatem wypracować jakieś wspólne dla wszystkich ludzi wyobrażenie o tym, jak to idealne ziemskie królestwo miałoby wyglądać, aby uszczęśliwić wszystkich jego mieszkańców. Dlatego życie na tym świecie polega bardziej na byciu w drodze i poszukiwaniu, niż na ostatecznym osiąganiu celów.
4. Rozwój Królestwa Bożego jest niezwykle dynamiczny, choć początki mogą wydawać się bardzo niepozorne; potrafi osiągać ogromne efekty posługując się bardzo skromnymi środkami (przypowieść o ziarnie gorczycy, zaczynie, o zasiewie rosnącym własną siłą). Docenia to, co w oczach świata wydawać się może małe lub pozbawione znaczenia. Nie ma w nim ani czynów, ani ludzi nieważnych (zagubiona owca, zgubiona drachma, wdowi grosz).
5. Posługuje się inną skalą ocen, niż świat ziemski („dobry łotr”, przypowieść o robotnikach w winnicy).
6. Jest dla człowieka niezwykłą szansą życiową, chociaż wymaga od niego mądrości, by umiał docenić jego wartość, a także odwagi, by umiał podjąć decyzję o odrzuceniu wszystkiego, co przeszkadza mu w zaangażowaniu się na rzecz Królestwa (skarb ukryty w roli i drogocenna perła).
7. Wymaga ciągłego wysiłku i zaangażowania, ale również cierpliwości w oczekiwaniu na efekty podejmowanych działań. Trzeba też stale pamiętać, że najwyższym suwerenem całej rzeczywistości jest Bóg, dlatego ostateczne naprawienie świata nie mieści się w kompetencjach człowieka (przypowieści o obrotnym rządcy, o talentach i o minach).
8. Decyzja człowieka o przystąpieniu do Królestwa Bożego jest całkowicie dobrowolna – Królestwo Boga respektuje ludzką wolność i akceptuje fakt, że nie wszyscy będą chcieli do niego należeć, a nawet będą mu się opierać lub okazywać wrogość (przypowieści o chwaście i o sieci, a także o kapryśnej dziatwie na rynku). Daje jednak czas i pozostawia otwartą możliwość zmiany decyzji. Natomiast wszystkie pomysły na utworzenie idealnego świata tu na ziemi muszą się zmierzyć z ludzką wolnością, nigdy bowiem nie jest tak, że uda się wszystkich ludzi przekonać do wolnego przyjęcia jakiejś idei czy zasad wspólnotowych. W związku z tym wszystkie próby zbudowania idealnego porządku ziemskiego świata muszą prowadzić do zanegowania ludzkiej wolności, a więc do jakiejś formy totalitaryzmu: „[…] ludzka rzeczywistość zależy w każdym pokoleniu na nowo od wolnej decyzji ludzi, którzy do niego należą. Gdyby ta wolność na wskutek uwarunkowań lub struktur została im odebrana, świat ostatecznie nie byłby dobry, gdyż świat bez wolności w żadnym wypadku nie jest światem dobrym”3.
9. Obecność Królestwa Bożego już tu, na ziemi w sposób zasadniczy zmienia świat, nie działa jednak mocą zewnętrznych praw i dekretów, nie próbuje zmieniać zewnętrznych struktur tego świata, lecz działa przez wewnętrzną przemianę swoich członków i przez osobiste nawrócenie każdego z nich (rozmowa Jezusa z Nikodemem o powtórnych narodzinach, List św. Pawła do Filemona w sprawie niewolnika).
Postęp materialny może zostać zaangażowany w budowanie Królestwa Bożego, ale wyłącznie pod warunkiem, że będzie traktowany jako jedno z narzędzi służących dobru człowieka i jego prawdziwemu i wszechstronnemu rozwojowi, a zaangażowanie w jego budowę wynikało będzie z autentycznej miłości do człowieka oraz wiary w to, że życie ludzkie nie kończy się tu i teraz. Jezus Chrystus zostawił nam obietnicę: „Szukajcie najpierw królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dodane”4. Tylko z perspektywy wieczności można sensownie tworzyć teraźniejszość:
„[…] konsekwentne oczekiwanie wiecznego świata nie jest (jak twierdzą niektórzy współcześni) formą eskapizmu ani myślenia życzeniowego, lecz jednym z obowiązków chrześcijanina. Nie znaczy to, że mamy pozostawić obecny świat takim, jakim jest. Z kart historii przekonujemy się, że chrześcijanie, którzy najwięcej uczynili dla obecnego świata, należeli zarazem do tych, którzy najwięcej myśleli o świecie przyszłym. […] Dopiero odkąd chrześcijanie przestali myśleć o świecie przyszłym, stali się tak nieskuteczni w obecnym. Zmierzaj do nieba, a zdobędziesz i ziemię – mierz w ziemię, a nie zdobędziesz ani ziemi, ani nieba”5.
Magdalena Zubrzycka
Tekst powstał w oparciu o następujące źródła:
-
Benedykt XVI, Encyklika Spe salvi.
-
Benedykt XVI, Encyklika Caritas in veritate.
-
Augustyn Jankowski OSB, Królestwo Boże w przypowieściach, Kraków 2008.
-
Włodzimierz Zatorski, Królestwo Boże a królestwo ludzkie (dostępne na: www.opoka.org.pl)
-
C.S.Lewis, Chrześcijaństwo po prostu, Poznań 2002
1 J 18,36 (edycja paulińska).
2 Benedykt XVI, Encyklika Spe salvi.
3Tamże.
4Mt 6,33.
5 C.S.Lewis, Chrześcijaństwo po prostu, Poznań 2002.
Wykorzystane grafiki:
- Pietro Lorenzetti, Chrystus przed Piłatem, XIV w., obecnie w Pinacoteca Vaticana.
- Chrystus w majestacie i Sąd Ostateczny, mozaika z przełomu XII/XIII w., Baptysterium San Giovanni we Florencji.