Ludzkim działaniem kierują dwie władze: rozum i wola. Rozum odpowiada za trafne rozpoznawanie dobra, wola natomiast daje impuls do działania. Człowiek został tak stworzony przez Boga, że pożąda rzeczy dobrych. Ale do tego pożądania może wkraść się jakieś nieuporządkowanie. Grzech jest wynikiem tego nieuporządkowania i może się zdarzyć wtedy, gdy rozum i wola człowieka nie zostały na tyle właściwie ukształtowane, aby mu zapobiec. Działanie diabła będzie polegało na próbie wpływania na te dwa ośrodki decyzyjne.
Według świętego Tomasza z Akwinu, właściwym źródłem czynności grzesznej jest wola, gdyż grzechem może być tylko uczynek dobrowolny. Natomiast bezpośrednią przyczyną grzechu może być jedynie to, co potrafi poruszyć wolę do działania. Święty Tomasz uważa, że do pobudzenia woli konieczne są dwa czynniki: rzecz wzbudzająca pożądanie oraz to, co wewnętrznie skłania wolę do działania, czyli sama wola lub Bóg. Jednak Bóg nigdy nie może być przyczyną grzechu, a więc tylko wolna wola człowieka może być wprost przyczyną grzechu.
Diabeł nie ma mocy poruszać ludzkiej woli w sposób konieczny (to może sprawić tylko Bóg). Może jednak działać przez następujące czynniki:
- jakiś podsunięty przedmiot pożądania;
- jakąś istotę, która określony przedmiot podsuwa i poddaje woli;
- jakąś osobę, która wywołuje w człowieku przekonanie, że podsunięty przedmiot jest dobry i godny pożądania.
Te okoliczności same w sobie nie są wystarczającą przyczyną grzechu, ale mogą stać się drogą prowadzącą do grzechu.
Drugim czynnikiem decydującym o ludzkim działaniu jest rozum. Jego rolą jest rozpoznanie, czy podsunięte dobro jest dobrem rzeczywistym czy pozornym. Diabeł może działać przez zaćmienie umysłu człowieka, aby ten pozwolił na grzech, i robi to na dwa sposoby:
- przez działanie na wyobraźnię, wywołując w niej zamierzone obrazy;
- przez wpływanie na zmysły, wzbudzając odpowiednie uczucia (pod wpływem tych uczuć człowiek może uznać za dobro to, do czego uczucie go skłania).
Tymi sposobami diabeł może wewnętrznie przywieść człowieka do grzechu. Nie ma jednak takiej mocy, aby człowieka zmusić do grzechu. Jeżeli człowiek jest w stanie w sposób normalny i wolny używać rozumu, to może oprzeć się grzechowi. Sytuacją wyjątkową jest stan, w którym rozum ludzki zostaje opanowany przez diabła (stan opętania). W takim stanie człowiek może zostać zmuszony do wykonania jakiejś grzesznej czynności, ale wtedy, cokolwiek zrobi, nie będzie mu poczytane za grzech. Należy także pamiętać, że człowiek nie dlatego grzeszy, że jest niewolnikiem diabła, ale przeciwnie – grzesząc, stopniowo oddaje mu się w niewolę.
Zatem diabeł nie jest przyczyną wszystkich grzechów w sposób bezpośredni. Natomiast jest głównym sprawcą ludzkich grzechów w tym sensie, że doprowadzając do upadku pierwszych ludzi, spowodował skażenie ludzkiej natury, polegające na dziedziczonej przez wszystkich ludzi skłonności do grzechu. Jest sprawcą grzechu również w tym sensie, że może przyczynić się do grzechu drogą namawiania, podsuwania jakiegoś przedmiotu pożądania lub zwodzenia umysłu.
Magdalena Zubrzycka
Tekst powstał w oparciu o: św. Tomasz z Akwinu, Summa teologii I-II, q.80.
Wykorzystane grafiki:
- Diabeł kuszący Hioba, iluminacja z: św. Grzegorz Wielki, Moralia in Job, XII w., ms. Latin 15675, fol. 5v, obecnie w Bibliotheque Nationale de France / za: Discarding Images.
- Diabeł niosący Jezusa, iluminacja z Mszału, XV w., ms. 425, fol. 48r, obecnie w Beinecke Rare Book and Manuscript Library / za: Discarding Images.