Pierwszym i najważniejszym źródłem teologii jest Pismo Święte. Umiejętność głębokiego odczytywania znaczenia tekstów Pisma Świętego jest fundamentem teologii. Naturę Pisma Świętego zwykle omawia się szeroko w wykładzie Wstęp ogólny do Pisma Świętego. Tutaj ograniczę się więc do bardzo skrótowego przedstawienia niektórych podstawowych wiadomości.
9.1. Pożyteczne analogie
Zwróćmy uwagę na kilka analogii, które znajdują się w Konstytucji Soboru Watykańskiego II Dei Verbum, a które przybliżają nas do roli, którą odgrywa w teologii Pismo Święte:
9.1.1. Pismo Święte jest wyrażeniem mowy Boga w ludzkich słowach. Najdoskonalszą analogię Pisma Świętego znajdujemy zatem w samym wcielonym Słowie Ojca Przedwiecznego, które przyjęło „słabe ciało ludzkie” i upodobniło się do ludzi[1]. Teolog, który korzysta z Pisma Świętego musi pamiętać, że jest ono podobne do Chrystusa, wcielonego Logosu: jest boskie i ludzkie zarazem; zawiera nieskończoną mądrość Boga, ale wyrażoną w ludzkim języku.
9.1.2. Druga ważna analogia wypływa z pierwszej. Pismo Święte jest podobne do Eucharystycznego Ciała Pańskiego[2]. Kościół czci Pismo święte, podobnie jak Ciało Pana[3]. Dlatego można powiedzieć, że Pismo Święte jest „pokarmem”[4]. Teolog, który korzysta z Pisma Świętego powinien myśleć o nim jako o pokarmie, „chlebie powszednim”, czyli karmić się nim nieustannie.
9.1.3. Inną analogią jest rozmowa, dialog. Pismo Święte jest zatem „rozmową” Ojca z dziećmi:
„W księgach świętych Ojciec, który jest w niebie, spotyka się miłościwie ze swymi dziećmi i prowadzi z nimi rozmowę (sermo)”[5].
Zwróćmy uwagę na wiele znaczeń łacińskiego słowa sermo: to nie tylko rozmowa, ale i kazanie, słowo, wykład, wieść, wyrok, obietnica. Teolog, który korzysta z Pisma Świętego powinien uprzytamniać sobie, że jest ono zapisem rozmowy, którą Bóg prowadzi z człowiekiem.
9.1.4. Pismo Święte nazywamy „duszą świętej teologii”, czyli anima sacrae theologiae[6]. Tak jak dusza w człowieku, Pismo Święte ożywia całą teologię („siła żywotna” – vigor), spaja ją i formuje. Teolog, który korzysta z Pisma Świętego powinien pamiętać, że bez autentycznego czerpania z Pisma Świętego jego teologia stanie się martwa, jak ciało bez ducha.
9.1.5. Pismo Święte jest jak „zwierciadło”. Sobór Watykański II nazywa zarówno Tradycję jak i Pismo Święte zwierciadłem, „w którym Kościół pielgrzymujący na ziemi ogląda Boga”[7]. Oglądanie Boga w zwierciadle jest tylko etapem, który ma doprowadzić do widzenia „twarzą w twarz”. W Piśmie Świętym widzimy prawdziwy obraz Boga, tak jak zwierciadło przekazuje prawdę o tym, który się przegląda, ale równocześnie jest, choć prawdziwym, to jedynie odbiciem, nie zaś bezpośrednim widzeniem. Teolog, który korzysta z Pisma Świętego powinien zawsze wiedzieć, że jego lektura ma go zaprowadzić do myślenia o tym, co wieczne i nieprzemijające.
9.1.6. Pismo Święte jest „uniżeniem (condescensio) wiecznej Mądrości”[8]. Inne znaczenia łacińskiego condescensio to: zstąpienie, zejście, zniżenie się, a nawet zwierzenie się. Pismo Święte jest zatem takim zniżeniem się Boga do człowieka, które jest również zwierzaniem się, czyli odkrywaniem przed ludźmi najgłębszych tajemnic serca. Teolog, który korzysta z Pisma Świętego powinien więc mieć na uwadze, że spotyka w nim uniżonego Boga, który zstąpił, aby zwierzyć się ludziom ze swoich tajemnic.
9.1.7. Inne analogie to: „skarbiec” (w odniesieniu do Starego Testamentu)[9]; „podpora” (łacińskie sustentaculum to nie tylko podpora, ale i laska podtrzymująca wędrowca)[10]; „źródło czyste (fons purus) i stałe życia duchowego”[11].
Mateusz Przanowski OP
- Chrystus Pantokrator, ikona z VI w., obecnie w klasztorze św. Katarzyny na Synaju.
- Początek Księgi Izajasza, ilustracja z Biblii Winchesterskiej, XII w., obecnie w bibliotece katedry w Winchester.