MENU
Justyn Męczennik, św.

ok. 100-165, filozof, apologeta, męczennik, święty

Justyn urodził się ok. 100 r. w Flavia Neapolis w Samarii, mieście wybudowanym na ruinach antycznego Sychem po wojnie żydowskiej 66-70. Jako dorosły zapragnął poznawać filozofię i rozpoczął poszukiwanie przewodnika na obranej przez siebie drodze. Zwrócił się do przedstawicieli słynnych szkół, kolejno: stoika, perypatetyka i pitagorejczyka, jednak nie znalazł u nich mądrości której szukał. Udał się więc do nauczyciela filozofii platońskiej, który wzniecił w nim zapał do kontemplacji idei i dążenia do rozumowego poznania „tego co jest niezmienne, zawsze to samo, i co jest przyczyną istnienia wszystkich innych rzeczy, to jest Boga” (por. Dialog z Żydem Tryfonem 3,5). Podczas jednego z samotnych filozoficznych rozmyślań spotkał nieznanego starca, który podczas rozmowy przekonująco zakwestionował platońską naukę o duszy, która leżała u podstaw drogi życiowo-filozoficznej wybranej przez Justyna. Przedstawił mu za to chrześcijaństwo, „zapalając ogień w duszy” (por. Dial. 8,1) przyszłego apologety1. Ostatecznie jednak to nie dysputy, a postawa chrześcijan wobec prześladowań przekonała Justyna do uznania chrześcijaństwa za filozofię „jedynie pewną i pożyteczną” (por. tamże).

Jacques Callot, „Justyn Męczennik wręczający swą Apologię cesarzowi”

Nie jest znana data chrztu Justyna. Miał on zapewne miejsce w drugiej połowie lat dwudziestych lub pierwszej lat trzydziestych II wieku2. Zostawszy chrześcijaninem Justyn nie porzucił filozofii, lecz „w płaszczu filozofa głosił słowo Boże, a w swoich pismach stawał w obronie wiary”3. W Rzymie nauczał w założonej przez siebie szkole, jednej z pierwszych szkół chrześcijańskich. Oskarżony przez cynika Krescensa odmówił podczas procesu oddania czci bogom rzymskim. Wraz z towarzyszami poniósł śmierć męczeńską w 165 roku.

Do naszych czasów zachowały się trzy dzieła Justyna: dwie Apologie i Dialog z Żydem Tryfonem. W Apologiach, skierowanych do władz rzymskich, Justyn wychodząc od postulatów rewizji polityki cesarskiej względem chrześcijan broni chrześcijańskiej koncepcji religijności i prezentuje pogańskim czytelnikom treść nauczania chrześcijańskiego, dowodząc jego wyższości nad tradycyjnym politeizmem i doktrynami szkół filozoficznych. W Dialogu apologeta przedstawia chrześcijańską interpretację historii zbawienia, dyskutuje znaczenie instytucji i obrzędów Starego Przymierza i argumentuje na rzecz mesjańskiej i Boskiej godności Jezusa.

W kwestiach doktrynalnych Justyn powołuje się przede wszystkim na autorytet Pisma Świętego. To na jego podstawie ocenia wartość innych doktryn, a nie odwrotnie. Z wielką sprawnością jednak potrafi przybliżać niechrześcijanom sens chrześcijańskiego nauczania, odwołując się do znanych im kategorii, co szczególnie widać w Apologiach.

Kluczowym punktem polemiki z tradycją politeistyczną była kwestia jedyności i transcendencji Boga. W tej sprawie Justyn, wychodząc od objawienia biblijnego, znajduje wspólny język z krytyką politeizmu obecną w filozofii greckiej. Uczy, że Bóg jest żywy i osobowy: troszczy się o każde stworzenie, szczególnie o człowieka. Jest sędzią sprawiedliwym, ale też cierpliwie czeka z karą, dając możliwość nawrócenia. Bardzo silnie zaznacza przy tym transcendencję Boga: jest on niezrodzony, niezniszczalny, wieczny, niematerialny, niepodlegający cierpieniu, wieczny i niezmienny. Justyn myśli jednak o transcendencji w taki sposób, że oznacza ona oddzielenie od świata, a w konsekwencji również niepoznawalność Boga:

„Ojciec niewysłowiony i Pan wszech rzeczy nigdzie nie przychodzi, ani się nie przechadza, ani sypia, ani ze snu powstaje; nie, on trwa w swym miejscu, gdziekolwiek by ono było. Wzrok jego przenikliwy i słuch Jego bystry, a jednak nie widzi oczyma, ani słyszy uszami, ale mocą niewysłowioną. […] Jest nieporuszony, a żadne miejsce, nawet świat cały objąć Go nie może, jako że był zanim świat został stworzony” (Dial 127,2).

Bóg jednak objawia się przez swojego Syna, Logos. Jest On zrodzony z istoty Boga, nierozłączny od Niego, ale zarazem różny. Nie przebywa On jednak w transcendentnej przestrzeni Bożej, lecz w świecie, którym Bóg za Jego pośrednictwem nieustannie kieruje. Tą ideą Justyn posługuje się zarówno w dyskusji z poganami, jak i z judaizmem.

Mark Antokolski, „Śmierć Sokratesa” (fot. Alex Bakharev)

W pierwszej używa pojęcia Logos spermatikos – Logosu rozsiewającego nasiona prawdy. Justyn pozytywnie ocenia postawę Sokratesa i innych myślicieli greckich – ich odrzucenie politeizmu na rzecz uznania jedyności Boga i głoszenie dobrych zasad moralnych. Zauważa również, że byli oni za to oskarżani o ateizm, a nawet, jak Sokrates, ponosili śmierć – tak jak w jego czasach chrześcijanie. W ten sposób wzmacnia swój argument, że niepraktykowanie kultu państwowego nie jest przestępstwem lecz mądrością. Chociaż poznanie, które mieli filozofowie było poprawne, to fakt iż nie zgadzali się oni w wielu punktach ze sobą świadczy o jego niepełności. Niepełność ta bierze się stąd, że choć wszelkie poznanie ma swój początek w Logosie kierującym światem, to można je uzyskać w różny sposób. Filozofowie zawdzięczają je nasionom Logosu, które rozsiewa On we wszystkich ludziach. Chrześcijanie zaś to ci, którzy nie tylko mają udział w nasionach Logosu, „ale znają i kontemplują cały Logos, to znaczy Chrystusa” (2 Apol. 8,3). W ten sposób Justyn przyjmuje te aspekty dziedzictwa kultury greckiej, które są zgodne z Objawieniem, dzięki czemu może powiedzieć:

„Zostaliśmy pouczeni, jak wspomnieliśmy, że Chrystus jest pierworodnym Synem Boga i jednocześnie Logosem, w którym ma udział cały rodzaj ludzki. Ci więc, którzy wiedli życie zgodne z Logosem, są chrześcijanami nawet, gdyby byli nazywani ateistami, jak na przykład Sokrates, Heraklit i im podobni, a także wśród barbarzyńców Abraham, Ananiasz, Miszael i wielu innych, których wyliczanie czynów i imion zajęłoby tutaj zbyt wiele czasu” (1 Apol. 46,2-3).

Z kolei w Dialogu Justyn interpretuje starotestamentalne teofanie właśnie jako objawienia Syna, a nie przebywającego w niedostępnej chwale Ojca (por. Dial. 127-128) i w ten sposób pokazuje chrystologiczne znaczenie wydarzeń historii zbawienia4.

Jeśli chodzi o Ducha Świętego, to Justyn, poświęcając Mu mniej miejsca, mówi o Nim głównie jako o przyczynie natchnienia, który pouczał proroków. Pogańskim czytelnikom zwracał uwagę, że mądrość tych pouczeń przewyższa filozofie pogańskie5.

Olbrzymią wartość mają przytaczane przez Justyna w 1 Apol. 65-67 opisy liturgii chrześcijańskiej. Dzięki nim wiemy jak wyglądały celebracje chrztu i Eucharystii w połowie II wieku. Poświadczają też ówczesną wiarę w realną obecność Chrystusa pod postaciami eucharystycznymi. Justyn jako pierwszy wprowadza również typologiczne przeciwstawienie Ewy i Maryi (Dial. 100).

Adam Czepielik

1 Dyskutuje się, czy intelektualna autobiografia Justyna nie ma w dużej mierze charakteru raczej literackiego niż faktograficznego (zob. E. Goodenough Theology of Justin Martyr Jena 1911, dostęp online: https://archive.org/stream/theologyofjustin00gooduoft#page/n7/mode/2up; s.57-73).

2 L. Misiarczyk s. 162

3 Euzebiusz z Cezarei Historia Kościelna IV,11,8

4 Taka interpretacja i stojące za nią koncepcje transcendencji i różnicy między Ojcem i Synem mogą popadać w subordynacjonizm. Jak twierdzi Charles Chadwick, „[…], zostanie to jednak zauważone dopiero w czasie kontrowersji ariańskiej”.

5 Korzystając z popularnych w medioplatonizmie tez o źródłach filozofii greckiej w religiach Egiptu i wschodu Justyn twierdził też, że podobieństwa nauczania chrześcijan i niektórych filozofów wynikają z tego, że ci drudzy przejęli je z proroctw starotestamentalnych.

 

Wykorzystane grafiki:

  • Teofan Grek, Justyn Męczennik, fresk z XVI w., Klasztor Stawronikita (Góra Athos).
  • Jacques Callot, Justyn Męczennik wręczający swą Apologię cesarzowi, grafika z XVII w., obecnie w British Museum.
  • Mark Antokolski, Śmierć Sokratesa, XIX w., obecnie w Państwowym Muzeum Rosyjskim (Petersburg); fot. Alex Bakharev.

 

 

BACK TO TOP