MENU
2. Sprawiedliwość Boża w Starym Testamencie (cz. II). Obrazy Bożej Sprawiedliwości

Toros Roslin, „Przejście Izraelitów przez Morze Czerwone i zagłada wojsk faraona”

W Piśmie Świętym wiele jest obrazów Bożej sprawiedliwości, które budowane są na zasadzie analogii do sprawiedliwości ludzkiej. W ten sposób przymiot, który prawdziwy jest tylko w Bogu, a w człowieku znajduje swoje odbicie, opisywany jest na podstawie owego odzwierciedlenia i wyobrażenia w człowieku. Już samo wyróżnienie sprawiedliwości jako przymiotu Bożego wiąże się z ludzkim ograniczonym pojmowaniem istoty Boga, w którym – jak pisze św. Tomasz z Akwinu – „moc i istota, wola i rozum, mądrość i sprawiedliwość są tym samym, tak jak nic nie może być w mocy Bożej, co nie mogłoby być w sprawiedliwej woli Bożej czy w mądrym rozumie” (Summa theologiae, 1,25,5 ad.1).

Jednym z obrazów Bożej sprawiedliwości w Starym Testamencie jest Boży gniew kierowany przeciw wrogom Izraela, ale także przeciwko każdemu, kto staje się nieprzyjacielem Boga: „Pełen potęgi zniszczyłeś przeciwników Twoich, Twój gniew im okazałeś, a spalił ich jak słomę (…). Prawicę swą wyciągnąłeś i pożarła ich ziemia. Wiodłeś Twą łaską (sprawiedliwością, hebr. hesed) lud oswobodzony” (Wj 15,7.12-13)[1]. Ów gniew Boży jest postrzegany „jako początek i zapowiedź gniewu eschatologicznego”[2], co w Księdze Izajasza ujęte zostało następująco: „Poniżony będzie śmiertelnik, upokorzony człowiek, a oczy dumnych będą spuszczone. Pan Zastępów przez sąd się wywyższy, Bóg Święty przez sprawiedliwość okaże swą świętość” (Iz 5, 15-16).

W Starym Testamencie Bóg przedstawiony jest również jako sprawiedliwy Sędzia, który rządzi Izraelem, a równocześnie stanowi wzór dla ludzkich władców (Pwt 33,21) i owych władców namaszcza (1Sm, 12,6nn). Wymierza kary nie tylko względem wrogów Izraela, ale wobec wszystkich grzeszników, gdyż – jak obrazują księgi prorockie – „przynależność do Ludu Wybranego nie stanowi już kryterium zasługi wobec sprawiedliwości Boga”[3]. W obliczu własnej niedoskonałości człowiekowi pozostaje jedynie zdać się na doskonałość sprawiedliwości Bożej: „Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest w Twych oczach, tak że się okazujesz sprawiedliwy w swym wyroku i prawy w swoim osądzie” (Ps 51,6).

Obraz sprawiedliwego Boga jako niewzruszonego Sędziego wyłania się z mów trzech przyjaciół Hioba, którzy Bożą sprawiedliwość sprowadzają „do abstrakcyjnej sprawiedliwości i ‘sprawiedliwej’ odpłaty (‘skóra za skórę’), na płaszczyznę sądową czy prawną”[4]. Mowy Elihu i odpowiedź Boga, ganiącego trzech przyjaciół Hioba, ukazują jednak nierozerwalny związek między Bożą sprawiedliwością, Jego wszechmocą i Jego miłością: Bóg jest „wzniosły potęgą i prawością, bogaty w sprawiedliwość, nie w ucisk” (Hi 37,23).

„Hiob i jego przyjaciele”

Przymierze Boga z Izraelem, znak Bożej sprawiedliwości, opisane jest w Starym Testamencie nie tylko przy użyciu języka nakazów i zakazów, ale również za pomocą symbolicznych obrazów wyrażających „dobroć, czułość, życzliwą opiekę, aż dojdzie do ukazania go jako zaślubin i wspólnoty rodzinnej, zespolonej więzami krwi”[5]. Przede wszystkim jednak podkreślana jest wierność Boga zawartemu przymierzu: „Ja jednak wspomnę na przymierze, które z tobą zawarłem za dni twojej młodości, i ustanowię z tobą przymierze wieczne. Ty zaś ze swej strony wspomnisz na swoje postępowanie i zawstydzisz się” (Ez 16,60-61). Obfita i nieobjęta sprawiedliwość Boża występuje „jak woda z brzegów” i wylewa się „jak potok nie wysychający” (Am 5,24). Oznacza to, że:

 „Boża sprawiedliwość jest tym samym niejako większa, gdyż jest On wierny także wtedy, gdy wybrany przez Niego naród jest niewierny. Bóg przebacza i wypełnia swoją obietnicę, chociaż Jego naród zawiódł, gdy chodzi o wierność przymierzu”[6].

Wielkość i doskonałość Bożej sprawiedliwości obejmuje nie tylko Izrael, którego przestępstwa „wzrosły powyżej głowy”, a wina „wzbiła się do nieba”, a któremu wymierzono karę „poniżej jego winy” (Ezd 9,6;13), ale wszystkich ludzi: „Bóg ukazuje swoją sprawiedliwość poprzez dobrodziejstwa wcale nie zasłużone, niekiedy obejmujące swym zasięgiem wszystkich ludzi i przechodzące pod każdym względem to, czego mógłby człowiek według przysługującego mu prawa oczekiwać od Boga” (Neh 9,8). Starotestamentalni prorocy, „świadomi tego, jak bardzo krucha jest ludzka sprawiedliwość”, zwracali się z nadzieją ku Mesjaszowi, który ma przyjść ich wybawić i wypełnić „sprawiedliwość w sposób doskonały”[7]. Nadzieja ta wiąże się z nadzieją zbawienia: „Słuchajcie Mnie, wy, którzy teraz tracicie odwagę, którym daleko do sprawiedliwości. Przybliżyłem moją sprawiedliwość, już jest niedaleko, nie opóźni się moje zbawienie” (Iz 46, 12-13).

Owa obecna w Starym Testamencie zapowiedź zbawczej sprawiedliwości Bożej łączy się z obrazem sprawiedliwego Sędziego, który karze człowieka poprzez cierpienia, prowadzące go „do przyjęcia zbawienia, czyli do tego, by był sprawiedliwym jak On jest sprawiedliwy”[8].

Katarzyna Sonnenberg

[1] Por. Antonio M. Sicari, Sprawiedliwość Boża w Starym Testamencie, „Communio. Międzynarodowy Przegląd Teologiczny”, 1-2 (1981), s. 58.

[2] Ibidem, s. 63.

[3] Ibidem, s. 53.

[4] Józef W. Bremer, Hiob – wobec sprawiedliwego i miłosiernego Boga, Kraków: Wydawnictwo WAM, 2017, s. 106.

[5] Antonio M. Sicari, Sprawiedliwość Boża w Starym Testamencie…, 1-2 (1981), s. 54

[6] Józef W. Bremer, Hiob – wobec sprawiedliwego i miłosiernego Boga…, 102.

[7] Słownik teologii biblijnej, red. Xavier Leon-Dufour, tłum. Kazimierz Romaniuk, Poznań-Warszawa: Pallottinum, 1973, s. 899.

[8] Antonio M. Sicari, Sprawiedliwość Boża w Starym Testamencie…, s. 62.

 

Wykorzystane grafiki:

  • Toros Roslin, Przejście Izraelitów przez Morze Czerwone i zagłada wojsk faraona, iluminacja z ormiańskiej Biblii, XIII w., obecnie w Armenian Patriarchate Library (Jerozolima).
  • Hiob i jego przyjaciele, iluminacja z: Les Très Riches Heures du duc de Berry, fol. 82r, XV w., obecnie w Musée Condé w Chantilly.

 


Dodaj komentarz

BACK TO TOP