Oprócz dysput problemowych, na średniowiecznych uniwersytetach odbywały się także dysputy publiczne, podczas których każdy ze zgromadzonych mógł postawić pytanie na dowolny temat . Od łacińskiego zaimka quodlibet – „jakikolwiek” – nazywano je właśnie kwestiami kwodlibetalnymi (quaestiones quodlibetales). W dziale tym możecie zatem zadać dowolne, nurtujące Was pytanie teologiczne – w miarę możliwości postaramy się na nie choć krótko odpowiedzieć.
Zadaj swoje pytanie:
„Ty pójdź za Mną!”. Analiza i interpretacja fragmentu Ewangelii wg św. Jana (J 21, 21-22)
„Gdy więc go Piotr ujrzał rzekł do Jezusa: „Panie, a co z tym będzie?” Odpowiedział mu Jezus: „Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, to cóż tobie do tego? Ty pójdź za Mną!”
Powyższy fragment Ewangelii według świętego Jana nie jest tekstem długim. Ledwie dwa biblijne wersety. Krótki fragment dialogu Piotra i Jezusa. Aby jednak właściwie go zrozumieć, odczytać go trzeba w szerszym kontekście.
„Sprzeczne” nakazy Boga?
Jeżeli Boga rozumiemy jako Prawodawcę i Nauczyciela ludzkości, to dlaczego Jego wskazówki dla ludzkości na kuli ziemskiej, wzajemnie sobie zaprzeczają np. zakaz spożywania wieprzowiny vs nie ma takiego zakazu, zakaz spożywania wołowiny vs nie ma takiego zakazu, nakaz obrzezania ciała napletka (obowiązujący po wsze czasy) vs nie ma takiego nakazu, itp.? Z tego samego źródła nie mogą wypływać sprzeczne nakazy, bo to prowadzi prostą drogą do Chaosu i Absurdu.
Chaos i absurd – w Bogu nie ma tych cech. Spójrzmy zatem na przytoczone w powyższym pytaniu Boże zakazy i nakazy w szerszym kontekście i postarajmy się lepiej zrozumieć sens Starego i Nowego Prawa. Przeczytaj całość
Czy władza polityczna pochodzi od Boga czy od ludzi?
Wydaje się, że władza polityczna pochodzi od ludzi, bo:
- w praktyce większości współczesnych państw to ludzie (ogół obywateli) wybierają rządzących spośród swego grona i decydują, kto ma sprawować władzę nad nimi. Konstytucje tych państw zawierają zapisy stanowiące, iż „wszelka władza pochodzi od narodu/ludu”[1] lub „władza zwierzchnia należy do narodu”[2]. Jest to dogmat nowoczesnych państw demokratycznych.
- Poważani teologowie i prawnicy Francisco de Vitoria oraz Franciszek Suarez stwierdzili, że: ”Wszelka władza książąt świeckich pochodzi od społeczeństwa”[3] oraz „(…) legalna władza polityczna wywodzi się koniecznie ze zgody społeczeństwa”[4].
- W samym Piśmie Świętym Bóg mówi: „Oni ustanawiali sobie królów, ale beze Mnie. Książąt mianowali – też bez mojej wiedzy” (Oz 8, 4).
- Władzę otrzymali i sprawowali w sposób krwawy i niesprawiedliwy również dyktatorzy tacy jak np. Hitler czy Stalin. Ich władza nie mogła pochodzić od Boga, bo Bóg nie może być przyczyną zła. Wszystko bowiem, co pochodzi od Boga, jest uporządkowane (Rz 13).
Uzupełniać braki udręk Chrystusa? „Teraz raduję się, cierpiąc za was, i w moim ciele dopełniam braki cierpień Chrystusa za Jego Ciało, którym jest Kościół.” (Kol 1,24) [1] Próba odczytania.
Nie ma chyba we wszechświecie większej różnicy, większej przepaści aniżeli ta, która istnieje pomiędzy Stwórcą a stworzeniem. Od momentu Wcielenia, Bóg, ten ponadczasowy Absolut, wkroczył w historię ludzkości przybierając ludzką naturę i dokonał dzieła zbawczego tak doskonałego i kompletnego, że wydarzenie paschalne stało się największą tajemnicą wiary chrześcijańskiej. Jednak Apostoł Paweł w jednym z więziennych listów, adresowanym do Kościoła w Kolosach napisał, że miał dopełnić braki cierpień Chrystusa. W jaki sposób mamy odczytać to przesłanie?
Czym jest post? Jak go rozumieć?
Post to wyrzeczenie. Czy podejmujemy je słusznie? Czym post różni się od diety i do jakiego dobra może prowadzić umartwienie ciała? Czy dobrze pościmy? Pytań związanych z postem jest wiele, zapewne nie uda nam się wyczerpać ich puli. Poruszymy jednak niektóre z nich, by zweryfikować nasze podejście do postu tak, by raz podjęty, przynosił dobre owoce.
Kiedy to wszystko się zaczęło?
Benedykt XVI w Orędziu na Wielki Post 2009 za św. Bazylim zwraca uwagę, że pierwszy post nakazany został w Raju, gdy Bóg zakazał Adamowi spożywania owocu z drzewa poznania. Łamiąc nakaz naruszyliśmy przymierze z Bogiem, każdy kolejny post jest zaś sposobem na jego odbudowę. „Również Ojcowie Kościoła mówią o mocy postu, która chroni przed grzechem, tłumi pragnienia „starego Adama” i przeciera w sercach ludzi wierzących drogę ku Bogu.” – kontynuuje papież.[1] Na grzech pierwszych rodziców zwraca też uwagę Konstytucja „Paenitemini” zauważając, że asceza i umartwienie pomagają człowiekowi w pokonaniu słabości i wewnętrznego nieporządku wynikającego z zepsucia grzechem pierworodnym.[2] Przeczytaj całość
Dlaczego mówi się, że Kościół jest święty, skoro my jesteśmy grzeszni?
„Co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga” (Łk 18,27)
Kościół to nie tylko ludzka instytucja. To dar Boży, w którym ciągle obecny jest Chrystus: w swoim słowie, w sakramentach, w czasie Mszy (w której ofiarowuje się poprzez posługę kapłana), wreszcie wtedy, gdy Kościół się modli i czyta psalmy, bo „gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20).
Czy wcielenie musiało się dokonać? Czy do idei Boga zgodnej z wyznaniem wiary chrześcijan należy idea wcielenia? (cz. II)
Na czas świątecznych rozmyślań proponujemy Państwu niezwykle interesujący tekst dotyczący konieczności inkarnacji prof. Stanisława Judyckiego.
(…)
Chrześcijanie uznają, że Bóg jest osobą. Bycie osobą jest z pewnością jedną z doskonałości, a więc jest ono pociągane przez intuicje anzelmiańskie oraz przez dowód określony powyżej mianem ‘causa totalis’.
Czy wcielenie musiało się dokonać? Czy do idei Boga zgodnej z wyznaniem wiary chrześcijan należy idea wcielenia? (cz. I)
Na czas świątecznych rozmyślań proponujemy Państwu niezwykle interesujący tekst dotyczący konieczności inkarnacji prof. Stanisława Judyckiego.
Z przeprowadzonych dotychczas analiz wynika, że musimy przyjąć, iż istnieje byt wszechmocny. Możemy także twierdzić, że jest to istota o charakterze osoby. Tę istotę najwyższą możemy nazywać dobrą nie tylko w sensie formalnym: że jest najdoskonalsza. lecz również w znaczeniu podstawowych ludzkich przekonań aksjologicznych. Powody empiryczno-historyczne w postaci podstawowych ‘danych’ chrześcijaństwa, gdzie Bóg jest Tym, który ‘schodzi w dół’ (descensio), to znaczy ‘schodzi’ z wysokości swojej wszechmocy do świata, włącznie z okrutną śmiercią, wskazują na to, że istota najwyższa jest również ‘naszym Bogiem’. Przeczytaj całość